a dzisiaj rodzice zabrali nas i nasze dwie koleżanki: zosię i michasię do ms2 na wystawę na której była sztuka! były lustra, rzeźba która wyglądała jak ciało, muzyka na słuchawkach, filmy, domki, kolorowe obrazy, zdjęcia
CO ZAPAMIĘTAŁYŚCIE Z WYSTAWY?
lena: zapamiętałam obraz o koniach
michasia: jakiś tam straszny film
zosia: gitarę i rureczki od najmniejszego do największego
nina: obrazy brązowe, przewrócone na stole białym
cała wizyta trwała aż 20 minut, dziewczyny nie wytrzymały bez biegania, a panie pilnujące jak zwykle mówiły co minutę: PROSZĘ NIE DOTYKAĆ! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz