sobota

wczoraj mama odebrała z poczty paczkę, a w niej był prezent od babci- dwie bluzy, mama mówi, że nazywają się bomber jacket. ubrałyśmy je i poszłyśmy do klubu.

nina- zdjęcie mama robiła jak sobie siedziałam i oglądałam coś i skrzynię przesuwałam i goniłam się z leną.

lena- huśtałam się, patrzyłam na teledysk i bawiłam z moją siostrą.

dziękujemy babciu Wando!

 

nina ma na sobie bomber jacket od babci wandy, legginsy cubus, buty h&m

lena ma na sobie bomber jacket od babci wandy, spódniczkę która uszyła ciocia z mamy pracy i buty zara

wspomnienie wakacji

jeszcze niedawno było tak ciepło... prawie codziennie chodziłyśmy do klubu, 

spotykałyśmy się z naszą najlepszą koleżanką ritą, kupowałyśmy same bagietki w drukarni

nauczyłyśmy się jeździć na dwóch kółkach. przedstawiamy kilka zdjęć z miejsca gdzie spędziłyśmy większość letnich popołudni- off piotrkowska 

do zobaczenia za rok!

   

koniec lata

namówiłyśmy mamę na lody, nie jest za ciepło, ubrałyśmy swetry na które mama naszyła takie piękne, błyszczące brylanty!!! lody smakowały jak krówka.

 

 

nina ma na sobie sweterek od cioci ani, na który mama naszyła kamyczki, spódniczkę którą przerobiła ciocia z pracy, baletki h&m

lenka ma na sobie sweterek od cioci ani, na który mama naszyła kamyczki, spódniczkę którą przerobiła też mama i baletki zara